Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzeOd momentu wprowadzenia SuperDuka na rynek stalem sie jedo wiernym fanem i wiedzialem juz wtedy, ze jak sie toche odkuje to napewno zafunduje sobie takie cacko. Po paru latach marzen i oczekiwan mialem okazje dosiasc go 4krotnie na jazdach testowych KTMa... Niestety juz po 1 jezdzie czar prysl - owszem swietana jakosc wykonania, genialne zawieszenie, wyglad, przyjemne hamulce, wysoka pozycja za szeroooka kierownica - SUPER - ale przepraszam bardzo, gdzie ta dzikosc, brutalnosc i te wszystkie sciemy marketingowe na temat oszalamiajacych emocji??? Dopiero po przesiadce na wersie "R" dostajemy to co KTM i wszyscy dziennikarze - wlaczajac w to ten artykul - obiecuja w zwyklym SuperDuke. Jesli (tak jak ja) szukasz pomaranczowego motocykla, ktory genialnie sie prowadzi, jest brutalny i ma przyjemne pierdzielniecie, prosta kierownice i sklonnosci do naturalnych wheelyyyy to omijaj zwyklego SuperDuka szerokim lukiem!!! Jest to niezly motocykl ale daaaaaleko mu do mozliwosci, brutalnosci i czystej przyjemnosci z jazdy jaka daje SuperDuke R... P.S. Dla wytrawnych motocyklistow polecam jeszcze jazde testowa KTM SuperMoto 990 R, to troche inna liga niz SupeDuke R, ale podobnie jak on daje to cos czego nigdy nie poczujesz jezdzac nudnymi R1, CBR i innymi GSXrami... :)
OdpowiedzCzyli co poczujesz? wibracje gównianego silnika? Podniecanie sie czymś co tak na serio nie ma ani wiecej mocy ani więcej możliwości niż r1, z1000, gsxr itd jest nasączone jedynie fanatycznym upodobaniem. Powiedz mi gdzie duke i w którym miejscu może Ci dać więcej poweru niż wymienione przez Ciebie supersporty? jedynym atutem jest to że jest ich mniej bo są gorsze i droższe. Czyli jednak nie jest to atut ;/
OdpowiedzBylem w posiadaniu vtr firestorm i pojezdzilem nia po toze kartigowym wraz z cbr 954 czy gsxr1000 k8 z pelnym ukladem yoshimura 4w1, power comander itd. i zaden z tych sprzetow nie mogl dac rady seryjnej(pomijajac stalowy oplot) vtr z 2001.Na papieze moj sprzet byl najslabszy, ale na kretym torze gdzie potrzebne jest szybkie wyjscie z zakretu vtr byla najszybsza.Silnik v2 fenomenalnie wychodzi z zakretow dajac przy tym ogromna frajde.Wiesz dokladnie co sie sie dzieje z tylnym kolem ile przyczepnosci Ci jeszcze zostalo zeby katapultowac sie zakretu.Dlatego jak bys pojezdzil super duke to moze bys zrozumial o jaka przyjemnosc plynie z posiadania widlastej2. Inna sprawa jak jestes mistrzem prostej i jezdzisz po 300km/h to zostan przy gsxr czy r1.Ja mialem juz 3 motocykle z silnikem v2: sv650, vtr sp1, vtr firestorm a nastepny bedzie duke:) Jeszcze jedno.Do 240km/h v2 wcale nie odstaja rzedowka tylko trzeba wiedziec jak nimi jezdzic.
OdpowiedzW pelni popieram przedmowce... W naszym pieknym kraju nadla dominuje opinia, ze tylko SCIGACZE i tylko pow 600 - czytaj 1000 ccm, to jedyne sluszne ,motocykle. Kiedys moze dojrzejecie do zmiany nastawienia psychicznego, jak was jakis zwinny naked, czy 450 ccm supermoto objedzie na byle zakretach - mistrzowie prostej... Zapraszam na jakis techniczny tor ( np. Radom, czy srodkowe alejki w Miedzianej Gorze pod Kielcami ) i wtedy zobaczysz co moze towja R1 czy GSX-R 1000... Na naprade kretym - technicznym torze, czy ciasnych gorskich winklach WSZYTSKIE scigi w okolicah 750 - 1000 poprostu zostana w tyle w konfrontacji z supermoto, czy mocnymi zwinnymi nakedami - oczywiscie w rekach dobrego jezdzca... Polecam ten filmik i jemu pokrewne - mam nadzieje, ze zapaleni milosnicy platikow cos zrozumieja i chociaz sprobuja dorwac maszyne z prost kierownica... POLECAM!!! http://www.youtube.com/watch?v=aeUK6aOEJKo http://www.youtube.com/watch?v=aeUK6aOEJKo&feature=related
Odpowiedz